Dzisiaj postanowiłam napisać małe podsumowanie dotychczasowych ćwiczeń. Linka przydaje się nam bardzo! Zauważyłam, że sucze dużo częściej wraca na "chodź", dużo częściej zwraca na mnie uwagę gdy ją zawołam. I z tego się cieszę, bo jakoś zacząć trzeba!
Proste jest to, że mamy jeszcze duuuuuuuuuuużo do zrobienia. Mamy zajęcie na wakacje :) oprócz ciągłego dopracowywania powyższych elementów powinnyśmy popracować nad skupieniem, bo z tym u nas słabo. Uuuuu......
Tak poza posłuszeństwem - frisbee i agility odłożyłyśmy i zajęłyśmy się sztuczkami. Lilu umie pokazywać język i ładnie się ukłonić (choć to jeszcze nie zawsze ;))
tak w ogóle to kocham jej ogon
No i żeby się pochwalić, troszkę stoimy na stopach :-) obydwie techniki musimy dopracować, chociaż nie ukrywam, że dużo lepiej wychodzi nam, gdy ja leżę na brzuchu(nie ma się co dziwić ;)) Kończymy ten post ostatnim zdjęciem (moim ulubionym)...
Do zobaczenia wkrótce!
Nie narzekaj - przy Was nasze umiejętności chowają się ;P.
OdpowiedzUsuńJesteście zdolne bestie, dacie radę ;).
Zawsze Wasz duet podziwiam.
Trzymajcie się dziewczyny <3.
Justyna