Nie zezwalam na kopiowanie tekstów i zdjęć ze strony bez mojej zgody, zgodnie z Dz. U. 94 nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 nr 43 poz. 170 cyt.:
kopiowanie, przetwarzanie, rozpowszechnianie materiałów w całości lub w części bez zgody autora jest zabronione, stanowi naruszenie praw autorskich i powiązane jest z odpowiedzialnością karną”.

poniedziałek, 13 grudnia 2010

Łąki, czyli miejsce naszych spacerów.

Postanowiłam trochę napisać o łąkach. Jest to drugie miejsce naszych spacerów. Ze stworem chodzę tam wtedy, gdy mam więcej czasu. Czyli często :D Są to tereny trawiaste (jak można się domyśleć) z dala od samochodów i ruchliwych ulic. Można tam robić wszystko. My głównie bawimy się we frisbee, aport, tropienie i sztuczkujemy. Gdyby pospacerować dalej, weszlibyśmy na kopalnię. Nie chodzę tam za często, bo po powodziach jest tam mokro i błotnie, a zwłaszcza teraz gdy jest śnieg. Są to tereny bardzo duże i szczerze powiedziawszy każdego dnia odkrywamy nowe zakamarki ;) Cieszę się, że mamy blisko siebie takie miejsce. Ostatnio odkryłyśmy fajny lasek, gdzie można będzie dużo skakać. Pozostaje tylko czekać, aż Lilu skończy rok. ;) Wkleję kilka fotek, mało, bo bateria w aparacie padła.
Latamy...

 Ale czasem też ładnie wyglądamy. ;)


Zdjęcia są z czasów, gdy śnieg występował tylko gdzieniegdzie. Oczywiście informuję, że zdjęcia po kliknięciu na nie się powiększają. ;)

2 komentarze:

  1. Lilucha cudowna, a widok aż dech zapiera.
    Ja też tak chcę :D.

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczna sunia i widoczki fajne ;)
    Asiek

    OdpowiedzUsuń