Nie zezwalam na kopiowanie tekstów i zdjęć ze strony bez mojej zgody, zgodnie z Dz. U. 94 nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 nr 43 poz. 170 cyt.:
kopiowanie, przetwarzanie, rozpowszechnianie materiałów w całości lub w części bez zgody autora jest zabronione, stanowi naruszenie praw autorskich i powiązane jest z odpowiedzialnością karną”.

piątek, 21 stycznia 2011

9 miesięcy

Witamy po dłuższej przerwie. Trochę się u nas działo, więc będę opowiadać w miarę chronologicznie ;)
Po pierwsze: przycięłam Lilu sierść na uszach. Dlaczego? Żeby nie brudziła jej się na spacerach, rosła równo itp. Przesłodko teraz wygląda, chociaż brakuje mi tych długaśnych ucholi... Ale odrosną ;) Miały być dłuższe, ale z  moją inteligencją wygląda to tak: prawe ucho za długie, podciachane, teraz lewe za długie! podciachane i znów za długie prawe.. :D jest już prawie równo, bynajmniej ja jej nie chcę nic już psuć ^^
Po drugie: 18 stycznia Lilu miała usuwane kły pod narkozą. Miała jeszcze mleczne, ale wyrosły stałe i mleczaki trzeba było usunąć. Gdy dostała lek uspokajający(żeby można było bezpiecznie założyć wenflon itp.) pojawiły się zmiany w sercu! Niedomykalność zastawek i trochę krwi szło nie tam gdzie trzeba... Po narkozie wszystko się uspokoiło, ale i tak musimy iść na echo serca... Nie ukrywam iż jestem zdenerwowana, bo to ma wpływ na nasz sport! Na razie jestem dobrej myśli i mam nadzieję że wynik też będzie ok.

Po trzecie: Trochę się podszkoliłyśmy. Lilu umie prawdziwe poproś vel wiewióra ;), "zostaw, bierz to!" przy aportowaniu, poza tym najczęściej rzeczy jej rzucone przynosi do ręki no i informuje kiedy się chce bawić: z zabawką w pysku skacze przednimi łapami na mnie bądź kogoś innego ;) Dopracowałyśmy też siad, leżeć, wstań, chodź GESTOWO. Oczywiście to umiała ale na komendę słowną, teraz robi to na gest ręką:
SIAD - wyciągnięty palec,
LEŻEĆ - wyciągnięta dłoń (wnętrze ;) w dół)
WSTAŃ - wyciągnięta dłoń (wnętrze w górę)
CHODŹ - machanie dłonią, palcami dokładniej.
Jak mi się uda to będzie jakiś filmik. Trzeba było ją jakoś odciągnąć od wenflonu na łapie, który i tak sobie sama wyrwała :D specjalnie do szkoły nie poszłam żeby ją pilnować, nawet nie wiem kiedy sobie to zrobiła! Na kontroli wszystko ok, ładnie się zagoiło, wenflon zdjęty do końca ;)




Po czwarte: Lilu dzisiaj kończy 9 miesięcy! Nie wiem kiedy to zleciało, ale ważne że jesteśmy coraz bliżej roku :D STOOO LAT!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz